Brave Kids w Puszczykowie – dwa tygodnie radości Drukuj
poniedziałek, 06 lipca 2015 08:10

Warsztaty artystyczne, przyśpieszona nauka komunikacji niewerbalnej i mnóstwo nowych przyjaźni. Projekt Brave Kids 2015 w Puszczykowie dobiegł końca. Odważne dzieci z Estonii, Indii i Ukrainy żegnają się z rodzinami goszczącymi i wyruszają na wielki finał do Wrocławia.

 

 

Brave Kids zawitały do Puszczykowa po raz trzeci. Jak zawsze zostały ciepło przyjęte nie tylko przez goszczące je rodziny, ale także przez pozostałych mieszkańców. Swój pobyt rozpoczęły od występu podczas Dni Puszczykowa. Dzieci z każdej z trzech grup zaprezentowały specjalnie na tę okazję przygotowany program, w którym przekazały esencję kultury, w jakiej wyrosły.

 

fot. Anna Łuś

 

Dzieci pochodzące ze społeczności Langa z Radżastanu w barwnych strojach odtańczyły tradycyjny indyjski taniec. Grupa ukraińska w swoim spektaklu teatralnym połączyła baśń z ukraińską rzeczywistością, a sceną zawładnął magiczny realizm zza naszej wschodniej granicy. Członkowie estońskiej grupy są dopiero na początku swojej artystycznej drogi, ale wkładają dużo serca i radości w to, co robią. Ich występ tak bardzo spodobał się puszczykowskim dzieciom, że zaraz po spektaklu próbowały swoich sił w skakaniu przez skrzyżowane sznury.

 

fot. Anna Łuś

 

Przez całe dwa tygodnie dzieciaki z Brave Kids mieszkały u puszczykowskich rodzin i wraz z polskimi dziećmi brały udział w warsztatach artystycznych, podczas których wspólnie przygotowywały występ półfinałowy. – Dzieci na początku potrzebowały trochę czasu, by się zaaklimatyzować, ale potem bardzo mocno zżyły się ze sobą i z rodzinami je goszczącymi. Teraz trochę posmutniały, bo wiedzą, że nadszedł czas pożegnań, ale jednoczesnie są bardzo podekscytowane kolejnym etapem przygody – wyjazdem na finał do Wrocławia – mówi Anna Mieszała, koordynatorka projektu Brave Kids w Puszczykowie.

 

fot. Anna Łuś

 

Puszczykowski etap projektu zakończył występ pófinałowy. Dzieci z Indii, Estonii i Ukrainy na scenie połączyły siły i zaprosiły publiczność do podwodnego, subtelnego świata, którym rządzi niezwykle niezadowolony król. Wtórowali im nowi przyjaciele z polskich rodzin goszczących Brave Kids. – Dzieciaki bardzo poważnie podeszły do tego zadania. Chciały, żeby ich występ wpasował się w ideę Brave Kids. Zaprezentowały przedstawienie opowiadające o kłócących sie plemionach dorosłych, które godzą się dzięki interwencji dzieci i stają się jednym zgodnym plemieniem. Ten mini spektakl bardzo spodobał się publiczności, zwłaszcza, że dzieci przygotowały go w zaledwie 3 dni – opowiada Anna Mieszała.

 

fot. Anna Łuś

 

Teraz dzieci ruszają w podróż do Zagórza Śląskiego, gdzie wraz z Brave Kids z innych miast goszczących przez tydzień będą wspólnie przygotowywać się do wielkiego finału, który odbędzie się już 10 lipca na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu.