24 stycznia, na mosińskich Gliniankach, odbyło się spotkanie grupy amatorów zimowych kąpieli. Na Facebook'u powstała społeczność „Puszczykowo Morsuje”, gdzie można obserwować poczynania „morsów”. Zamieszczane są tam informacje o spotkaniach, relacje oraz zdjęcia.
Grupa jest otwarta na nowe osoby zainteresowane tematem „morsowania", dlatego też zorganizowane zostało niedzielne spotkanie, które przebiegło w doskonałej atmosferze. Nie zabrakło chętnych do kąpieli. Przybyło również sporo kibiców, którzy dopingowali śmiałków. Tego dnia nad jeziorem kąpali się nie tylko Ci zaprawieni w boju, ale też osoby, które po raz pierwszy w życiu wchodziły do tak lodowatej wody.
Są one przykładem na to, że bez względu na porę roku, warto rozpocząć taką przygodę. Nie jest łatwo rozebrać się w pochmurny, zimny, czasami mroźny dzień, ale gdy już się to zrobi energia dosłownie rozsadza człowieka od środka. Ta kąpielowa euforia to jedna z zalet morsowania – tak mówi Pan Mikołaj Sworowski - inicjator spotkań.
Zalet jest więcej, gdyż zimowe kąpiele mają ponoć dobroczynny wpływ na działanie całego organizmu. Hartują ciało, wzmacniają odporność oraz poprawiają wydolności układu sercowo-naczyniowego. Wszyscy, którzy chcieliby się przekonać, zostaną z pewnością miło przyjęci przez puszczykowskich morsów!
Marta Sworowska
|