![](/archiwalna/images/zwidza/5.jpg)
Fundacja Fiedlerów pod patronatem Burmistrza miasta Puszczykowa, Andrzeja Balcerka, zrealizowała projekt
"Z widza i obserwatora przemień się w aktora", finansowany przez Fundusz Inicjatyw Obywatelskich (FIO).
Załączona książeczka to rezultat projektu "Z widza i obserwatora przemień sie w aktora" Fundacji Fiedlerów. Grupa wspaniałych osób spotykała się w czerwcu w Muzeum Arkadego Fiedlera opowiadając swoje historie związane z Puszczykowem, Rogalinem, Mosiną. Swoimi wspomnieniami przywołaliśmy czasy przedwojenne i powojenne, plaże nad Wartą, stare wille, sklepik Żyda. Gęgały gęsi, pachniało świeżym chlebem ze smalcem - poczytajcie sami! Było bardzo wesoło i sentymentalnie jednocześnie. I szalenie międzypokoleniowo - najmłodsza uczestniczka miała 2,5 roku, a najstarsza ponad 90 lat! - czyli jak to ujęła 12-letnia Zosia: "Margines wiekowy jest u nas różny, fajnie się pracuje ze starymi". Na warsztatach z Grażyną Wydrowską teatralizowaliśmy nasze historie, Wanda Wasilewska - dziennikarka radiowa zdradzała nam sekrety dobrego reportażu radiowego, Oskar Lepczyński ,freestylowiec, wprowadził uczestników w tajniki rapowania, a dziennikarka, Ewa Obrębowska-Piasecka podszkoliła nas w ciekawym pisaniu, ćwiczyliśmy wystąpienia publiczne. Atmosfera w trakcie warsztatów była wprost cudowna, grupa wspaniale zżyła się ze sobą, nawiązały się nowe przyjaźnie.
![](/archiwalna/images/zwidza/6.jpg)
W ramach projektu "Z widza i obserwatora przemieńsie w aktora" w Muzeum Fiedlera we wrześniu i październiku mogliśmy podziwiać dwie wspaniałe, choć jakże odmienne w tematyce i stylu wystawy. Jacek Gulczyński, znany fotografik mieszkający od lat w Puszczykowie pokazał swoje przepiękne, pełne magii fotografie z Łęgów Rogalińskich. Cudne, majestatyczne dęby w przeróżnych odsłonach, zaprzyjaźniona niemalże z Jackiem pani Bielikowa, pełen wdzięku, roztańczony na lodzie łabędź, kuna z szelmowskim uśmiechem zagościły na miesiąc w galerii.W październiku salę wystawową rozświetliły natomiast barwne i pełne światła ikony autorstwa Sylwii Taciak. Korowód świętych patrzył na radość i dumę swej autorki, gdy otwierała wernisaż. Sylwia mieszka w Rogalinku, ma zespół Downa, co jednak nie przeszkadza jej pisać przepiękne ikony, które można podziwiać w Muzeum do 15 października.
![](/archiwalna/images/zwidza/dsc_0029.jpg)
![](/archiwalna/images/zwidza/2.jpg)
|