Ludzie zauważyli
płonący dach, podczas gdy rodzina nieświadoma tragedii siedziała spokojnie w
domu. Wszyscy mieszkańcy domu zdążyli uciec przed ogniem. Największe
niebezpieczeństwo groziło 20 letniej córce i 9 miesięcznemu synkowi. Siedzieli
oni w pokoju, w którym najszybciej pojawił się ogień. Dzięki szybkiej reakcji taty chłopca udało im się szybko opuścić dom.
O godzinie 24.00
rozpoczęła się akcja ratownicza. Centrum Zarządzania Kryzysowego w Poznaniu
zawiadomiło Puszczykowski Zespół Zarządzania Kryzysowego o pożarze, który
wybuchł przy ul. Kościuszki w Puszczykowie.
Pomóżmy poszkodowanym wrócić na święta do domu.
W gaszeniu pożaru brało udział 8
jednostek straży pożarnej, w tym Ochotnicza Straż Pożarna z Mosiny, Policja
oraz Pogotowie Gazowe.
W obawie przed
zajęciem przyległego budynku, ewakuowano również sąsiadów. Nieznana jest
jeszcze przyczyna pożaru, ale najprawdopodobniej został on spowodowany przez
nieszczelność komina.
Na ogródku przed
domem przy ul. Kościuszki leży sterta nadpalonych desek i dachówek. Rodzina z
dwójką dzieci została dosłownie bez dachu nad głową. Spalone poddasze oraz
zalany dom wymagają natychmiastowego remontu. Poszkodowana rodzina otrzyma
wsparcie z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, lecz są to niewystarczające
środki aby pokryć koszty naprawy. Z inicjatywy Urzędu Miejskiego została
rozpoczęta akcja pomocy dla puszczykowskiej rodziny. Uruchomiono specjalny
numer konta, na które można wpłacać pieniądze dla poszkodowanych. „Zwróciliśmy
się głównie do mieszkańców Puszczykowa i rodzimych instytucji, ale każdy może
pomóc.” – mówi Barbara Mulczyńska z Zespołu Zarządzania Kryzysowego Urzędu
Miasta w Puszczykowie.
Dzięki Państwa
wsparciu rodzina będzie mogła wrócić na święta do domu.
GBS Mosina 50 9048
0007 2010 0008 0624 0001
– pomoc dla poszkodowanych z Puszczykowa
|